Polacy oszczędzają bardzo mało i bardzo rzadko, Ci, którzy mogą sobie pozwolić na regularne oszczędzanie ciągle jeszcze stają przed wyborem, czy oszczędzać na koncie oszczędnościowym czy w przysłowiowej skarpecie. Nie wątpliwie samo oszczędzanie jest dla Polaków trudnym zadaniem. W Naszym kraju ludzie przeciętnie zarabiający raczej nie mogą sobie pozwolić na to, żeby odłożyć miesięcznie więcej aniżeli sto złotych. Ci, którzy zarabiają powyżej średniej krajowej też tak naprawdę niewiele oszczędzają ponieważ należą do społeczeństwa coraz bardziej konsumpcyjnego. A takie nastawienie do życia powoduje, że pieniędzy raczej brakuje aniżeli jeszcze zostaje, żeby je gdziekolwiek odłożyć. No i zastaje jeszcze grupa ludzi, którzy mają duże bądź bardzo duże dochody i którzy po prostu oszczędzają bo lubią, są do tego przekonani albo po prostu nie są w stanie przejeść wszystkiego, na co mogliby sobie pozwolić. Ale abstrahując od tego jak mało ludzi ciągle oszczędza to warto przyjrzeć się temu, w jaki sposób oszczędzają. Bo ciągle nie brakuje zwolenników dwóch podstawowych teorii. Jedni wolą pieniądze trzymać na koncie w banku a drudzy wolą chować pieniądze do przysłowiowej skarpety. I jedni i drudzy mają swoje racje, a złotym środkiem wydaje się podzielenie oszczędności na połowę i ulokowanie części w skarpecie a części na koncie w banku.
Oczywiście, że konta oszczędnościowe dla oszczędzających są lepsze, ponieważ dają możliwość zarobienia na trzymanych oszczędnościach dodatkowych odsetek. Pamiętajmy jednak, że pieniądze trzymane na kontach oszczędnościowych i lokatach są gwarantowane jedynie do określonej kwoty ponad stu tysięcy euro. Jeśli więc mamy więcej oszczędności to warto trzymać je na kilku kontach oszczędnościowych, bo wtedy wszystkie pieniądze są po prostu bezpieczne na wypadek kryzysu czy upadku banku. W dzisiejszych czasach i dzisiejszej sytuacji ekonomicznej konta oszczędnościowe mają wręcz śmieszne oprocentowanie, a wiele z takich kont ogranicza nam dostęp do pieniędzy w razie konieczności przez całą dobę. Dlatego równie wiele racji mają Ci, którzy trzymają swoje oszczędności w skarpecie. Co prawda odsetki im z tego nie urosną ale mają dostęp do swoich pieniędzy w każdym możliwym momencie. Nie trzeba się martwić, że nie wyciągniemy pieniędzy z konta, a wystarczy jedna wizyta do skarpety i swoją gotówkę mamy w rękach. Pewnie nie wiele stracimy na takim rozwiązaniu, ponieważ oprocentowania kont oszczędnościowych rzędu jednego procenta raczej nikomu normalnie oszczędzającemu zysków nie przyniosą. Możemy jedynie zyskać poprzez to, że w każdej chwili w razie potrzeby możemy wydać swoje pieniądze na to, na co potrzebujemy. Tylko, czy wydanie pieniędzy, które się oszczędza jest akurat plusem skarpety czy minusem o tym powinien zdecydować każdy, kto trzyma w niej pieniądze. Każdy, kto tylko oszczędza albo planuje wprowadzić oszczędzanie do swojego życia powinien zadecydować, czy chce pieniądze oszczędzać na oprocentowanym koncie czy woli mieć je zawsze pod ręką odkładane w przysłowiowej skarpetce.